Każdy z nas zna osobę, która nienawidzi swojej pracy. Większość z nas prawie codziennie słyszy, jak ktoś narzeka na swoją pracę lub szefa. Ale chociaż nienawiść do swojej pracy jest dość powszechnym ludzkim doświadczeniem, nie sprawia to, że jest ona mniej trudna do opanowania. Kwestia etyki rynku pracy jest poruszana od stuleci i cały czas dostarcza nowych zagadnień do rozwiązania. Co zrobić, by człowiek nie został tylko kolejnym elementem na fordowskiej taśmie produkcyjnej?
Głównym wymiarem rynku pracy, jaki dostrzegamy w jego potocznym ujmowaniu, jego jego wymiar ekonomiczny – jest to przestrzeń, w której dochodzi do równoważenia się popytu i podaży siły roboczej. To na rynku pracy nawiązują się stosunki pracy podejmowane przez pracowników i pracobiorców. Rynek pracy jest niezwykle ważnym aspektem zawiązywania się relacji ekonomiczno-społecznych. Jest to jednak relacja nieco specyficzna – ludzką pracę uznaje się tam za towar. Stąd już tylko jeden krok do dehumanizacji pracy, o której pisali najwybitniejsi myśliciele XIX wieku obserwując realia panujące w miejskich fabrykach. To w tych czasach ukształtowało się pojęcie alienacji pracy. Alienacja jest koncepcją teoretyczną, która opisuje izolujące, odczłowieczające i odczarowujące efekty pracy w kapitalistycznym systemie produkcji. Gdy praca ludzka traktowana jest jako towar, bardzo łatwo wpaść w tę pułapkę.
Ważną rolę w badaniu problemu uprzedmiotowienia pracy ma etyka. Stawia ona niezwykle ważne pytanie o to, czym tak naprawdę jest praca i jaką rolę pełni w życiu człowieka. Według większości ekonomistów praca i zdolność do pracy to towary, natomiast wynagrodzeniem za pracę jest cena tego towaru, określona przez prawo podaży i popytu. Jednak przedstawiciele innych nauka społecznych, takich jak filozofia i socjologia, zwracają uwagę na fakt, że praca jest ważnym elementem realizacji się ludzkiej godności i rozwoju osobowości jednostki. W pracy możemy rozwijać nasze zdolności jako osoby i jako członkowie naszych społeczności dla promocji zarówno naszego dobra osobistego, jak i dla dobra wspólnego. Problematyczne są również takie kwestie jak bezrobocie i godna płaca.
Nurt etyczny w podejściu do pracy podkreśla, że skutki długotrwałego wyobcowania pracy mogą być katastrofalne dla społeczeństwa, które będzie po prostu nieszczęśliwe i podatne na społeczne niepokoje i patologie. Walka z taką sytuacją nie jest jednak prosta. Badacze reprezentujący antagonistyczne podejście do stosunków międzyludzkich twierdzą, że pomiędzy pracą i kapitałem zachodzi konflikt interesów, który niezwykle trudno będzie zasypać tylko poprzez wprowadzanie elementów etyki do miejsca pracy. Podejście to apeluje o wzrost partycypacji pracowniczej, a nawet zmianę systemu poprzez wyeliminowanie prywatnej własności środków produkcji (jak sądzili marksiści). Nieco inaczej ujęte to zostało w modelu negocjacyjnym, gdzie obie strony sporu są za siebie współodpowiedzialne i w interesie obu z nich leży dojście do kompromisu. Ważnym instrumentem zmiany jest tu dialog społeczny.
Pomimo złożoności tego problemu nie powinno się go porzucać na rzecz akceptacji statusu quo. Zasady i wartości moralne to rzeczy, którymi powinniśmy się kierować w kształtowaniu obecnej i przyszłej organizacji oraz wynagradzania pracy. Etyczne uwarunkowania rynku pracy są niezwykle ważne i rozstrzygnięcia aksjologiczne, jakich dokonują osoby odpowiedzialne za jego kształt mają ogromny wpływ na nasze życie.